Ochojnik świerkowo-modrzewiowy to powszechnie występujący w Polsce szkodnik drzew iglastych. Jakie są objawy żerowania tego pasożyta? Jak skutecznie z nim walczyć i zapobiegać inwazji? Podpowiadamy!
Ochojnik świerkowiec (zwany także ochojnikiem zielonym lub smrekunem) to w istocie mszyca z rodziny ochojnikowatych. Jest szkodnikiem dwudomowym, czyli takim, który bytuje na dwóch rodzajach roślin. Jego ofiarami padają świerki i modrzewie. Nieco rzadziej występują także inne gatunki tego owada – ochojniki jodłowe, czy świerkowe. Z poniższego artykułu dowiesz się, jak sobie z nimi radzić.
Ochojnik świerkowo-modrzewiowy – jak wygląda?
Dorosłe ochojniki mają czarny kolor. To bardzo niewielkie mszyce, które dorastają co najwyżej do 1–2 mm długości. Z reguły mają dwie pary skrzydeł. Jedynie samice, które dają początek nowym pokoleniom na tym samym drzewie, są bezskrzydłe. Larwy ochojnika na początku są nieokryte. Po jakimś czasie jednak pokrywają się warstwą białych włosków. Często wyglądają one jak biały puszek.
Ochojnik – cykl rozwojowy
Cykl rozwojowy ochojników jest dosyć skomplikowany i trwa aż dwa lata. Żywicielem pierwotnym dla tego gatunku jest modrzew, a wtórnym świerk. Złożone larwy zimują w woskowej osłonce, którą opuszczają dopiero wiosną. Wówczas zaczynają żerowanie na młodych igłach modrzewia. W kwietniu samice zaczynają tworzyć tak zwane galasy (niby-szyszki). To patologiczne narośla, które mogą przypominać szyszki lub malutkie ananasy o kremowej barwie. To w nich składają jaja. W jednym galasie jest ich od 100 do 150. W maju kolejne larwy rozpoczynają żerowanie na modrzewiu. Można dostrzec je w formie puchowej białej narośli wokół igieł. W tym okresie pojawiają się pierwsze deformacje rośliny, które wynikają bezpośrednio z wysysania soków.
Część larw przepoczwarzy się w samice ze skrzydłami, a część w takie, które mają zdolność latania. Te pierwsze zostaną na modrzewiu, a drugie przeniosą się na świerki. Tam składają jaja, z których wylęgają się larwy żerujące na tej roślinie. Te z kolei przepoczwarzą się w skrzydlate osobniki, które wrócą na modrzew.
Jak rozpoznać, że drzewa są zaatakowane przez ochojnika?
Zaatakowane przez ochojnika rośliny iglaste zaczynają brązowieć i usychać. Pasożyt bytuje przede wszystkim na młodych tegorocznych pędach. Najbardziej oczywistym objawem obecności tych owadów są opisywane już galasy. To właśnie w nich bytują pasożyty. Na początku są one jasno kremowe, z czasem stają się zielone, a na końcu fioletowe. Larwy poznasz po białym nalocie, który rozmieszczony jest na młodych gałązkach drzew.
Jak zwalczać ochojnika świerkowo-modrzewiowego?
Sposób zwalczania ochojnika jest zależny od tego, na jakim etapie jest inwazja. Jeżeli na gałęziach roślin iglastych znajdują się galasy, to najlepszym sposobem będzie ich usunięcie i utylizacja. Przy zaawansowanym i zmasowanym ataku mechaniczne usunięcie wszystkich narośli będzie już niemożliwe. W takich sytuacjach jedynym skutecznym sposobem będzie zastosowanie oprysku. W sklepach ogrodniczych znajdziesz skuteczne preparaty oparte na naturalnych składnikach, na przykład na oleju rydzowym. Oprysk najlepiej zastosować wczesną wiosną w okolicach marca.
Jeżeli objawy obecności pasożyta pojawia się później – na przykład w kwietniu lub maju – najlepiej będzie skorzystać ze specjalnego preparatu, który działa na układ nerwowy owadów i doprowadza do ich śmierci, jednocześnie chroniąc roślinę.
Jak zapobiegać inwazji ochojnika w swoim ogrodzie?
Czy inwazji ochojnika można jakoś zapobiec? Najlepszym rozwiązaniem będzie dokładne monitorowanie stanu drzew jeszcze przed rozwojem aktywności pasożytów. Na początku pojawiają się jedynie pojedyncze narośle, które można szybko i skutecznie odcinać, a potem spalać. Najbardziej skutecznym działaniem profilaktycznym będzie sadzenie modrzewi i świerków w pewnej odległości od siebie. Ochojnik ma dwóch żywicieli, którymi są właśnie te drzewa. Ich obecność w bliskim sąsiedztwie zawsze podnosi ryzyko. Uskrzydlone samice mają jednak możliwość przelatywania nawet kilkudziesięciu metrów, więc nie zawsze spora odległość chroni drzewa przed pasożytem.
Ochojnik to niewielka mszyca, która atakuje rośliny iglaste. Doprowadza do zniekształceń młodych pędów, a nawet do ich zamierania. Bardziej zaawansowane inwazje tego pasożyta wymagają oprysków. Jeżeli jednak uda ci się wyłapać jego obecność nieco wcześniej, wystarczy usunąć specyficzne narośle, w których bytują ochojniki.