Zapamiętaj!
- Szałwia omszona jest dość odporna na mrozy, ale trzeba jej zapewnić odpowiednie stanowisko.
- Dzięki temu nie wymaga specjalnej pielęgnacji po zimie.
Szałwia omszona po zimie – jak o nią dbać?
Szałwia omszona jest jednym z najpopularniejszych rodzajów bylin. Rośnie bardzo szybko i pięknie się prezentuje. Jest wytrzymała na mrozy, dlatego wiele osób wykorzystuje ją swoich w ogrodach. Jednak szałwia omszona po zimie mimo wszystko może wyglądać nieco nieatrakcyjnie. Aby zapewnić jej odpowiedni wzrost i piękny wygląd, musimy przygotować się do jej prawidłowej pielęgnacji.
Wczesną wiosną można przyciąć jej pędy na wysokości około 10-15 cm. Pozwoli to szałwii zagęścić się i stać się bardziej bujną rośliną. Jeśli zauważysz, że wypuściła już młode gałązki, zrezygnuj z tej czynności. Jednak aby roślina zachwycała po zimie, niekiedy trzeba ją przygotować na mroźne miesiące.
Zimowanie szałwii omszonej. O tym pamiętaj!
Szałwia omszona jest byliną, co oznacza, że nie trzeba jej wykopywać na zimę. Nie trzeba też wykonywać specjalnych zabiegów ochronnych. Jednak, jeśli mamy do czynienia z młodymi okazami, warto okryć je na przykład agrowłókniną. Roślinie nie trzeba więc poświęcać zbyt wiele uwagi. Aby szałwia omszona po zimie nie wymagała reanimacji, podczas sadzenia trzeba dobrze wybrać jej stanowisko.
Powinna być uprawiana na słonecznym, ciepłym i osłoniętym od wiatru miejscu, na przepuszczalnej oraz lekko wilgotnej. Roślina jest tolerancyjna względem pH podłoża i dobrze znosi przejściową suszę, ale warto ją podlewać w przypadku przedłużających się okresów bezdeszczowych. Nie lubi natomiast gromadzenia i wody w pobliżu korzeni. To może jej bardzo zaszkodzić również zimą.
Jak wspomniano, niektóre źródła podają, że roślina jest mrozoodporna i nie wymaga specjalnego zabezpieczenia na zimę. Jeśli jednak chcesz się upewnić, możesz rozważyć dodanie warstwy ściółki organicznej, aby chronić korzenie przed mrozem. Dzięki temu szałwia omszona po zimie nie będzie wymagać specjalnego traktowania.