Bukszpan wieczniezielony (Buxus sempervirens) przez wiele lat był niedoceniany i uważany za niemodny. Jednak od kilku sezonów śmiało wkracza na ogrodowe salony, balkony i tarasy. Jak pielęgnować zimozielony krzew o ozdobnych zielonych listkach?
Bukszpan wieczniezielony (Buxus sempervirens) to wolno rosnąca roślina o zwartym i lekko owalnym pokroju. Należy do rodziny bukszpanowatych (Buxaeae). W zależności od odmiany charakteryzują ją drobne żółte lub ciemnozielone listki na dosyć cienkich pędach. Krzewy są bardzo wdzięczne do formowania, np. w kule lub stożki.
Bukszpan – uprawa i pielęgnacja
Bukszpan, którego inna nazwa to gryszpan, to jeden z najłatwiejszych w uprawie krzewów w naszym regionie. Nie ma szczególnych wymagań dotyczących uprawy. Późną wiosną oraz wczesną jesienią warto nawozić krzewy pełnoskładnikowym nawozem o niskiej zawartości fosforanu. Częstotliwość uwarunkowuje czas przycinania pędów. Idealnie by było, żeby nawóz rozpoczął swoje działanie dopiero po tym zabiegu. To pozwoli roślinie na szybszą regenerację.
Bukszpany cechuje niezwykła odporność na silne mrozy. Dobrze jest je solidnie podlać przed zimą, aby miały odpowiedni zapas wody. Latem również należy go regularnie i obficie podlewać. Dotyczy to szczególnie młodych sadzonek, które się jeszcze ukorzeniają.
Ochrona przed zimnem
Pomimo wysokiej odporności na niskie temperatury warto okryć krzewy na zimę. To pozwoli im przetrwać nawet najgorsze mrozy. To szczególnie ważne, jeżeli bukszpan jest hodowany w pojemniku na tarasie lub balkonie, bo w donicach szybciej zimno dociera do bryły korzeniowej. Aby osłonić rośliny, najlepiej zastosować agrowłókninę, która przepuszcza powietrze i światło, dzięki czemu roślina na pewno przeżyje ten czas.
Czym ciąć bukszpan?
W zależności od efektu, jaki chcesz uzyskać, warto zainwestować w dobrej jakości narzędzie do przycinania, dostosowane do twoich potrzeb. Jeżeli zależy ci wyłącznie na kosmetycznym przycięciu chorych lub uschniętych gałązek albo zwykłym pielęgnacyjnym skróceniu pędów, wystarczy zwykły sekator. Jeżeli natomiast planujesz formować swoje krzewy w finezyjne kształty (ta sztuka nosi łacińską nazwę Ars topiara), musisz zainwestować w nożyce do precyzyjnych cięć. To znacznie ułatwi ci pracę i podniesie poziom bezpieczeństwa w trakcie pielęgnacji.
Jak przycinać bukszpan w ogrodzie?
Po wybraniu odpowiedniego narzędzia możesz przejść do praktyki, czyli pierwszego cięcia! Cięcie bukszpanu należy wykonywać dwa razy w roku. Wczesną wiosną, aby wzmocnić młode pędy, następnie latem w celu formowania i kształtowania pokroju. To jest moment, w którym można nadać swoim krzewom nietypowy kształt. Pamiętaj, że przycinanie to zabieg kosmetyczny, który nie szkodzi roślinie. Pomoże w przyszłości zagęścić krzew. Miej jednak na uwadze, że bukszpan jest rośliną wolnorosnącą, więc jeżeli dokonasz radykalnego cięcia, na odrośnięcie pędów będzie trzeba trochę poczekać.
Jak sadzić bukszpan?
Młode sadzonki bukszpanu drobnolistnego nie należą do najtańszych roślin ogrodowych. Wynika to z długiego czasu wzrostu rośliny. Jednak jeżeli zainwestujesz w nie, to masz od razu sadzonki gotowe do wsadzenia do gleby. Bukszpany umieszcza się we wcześniej wykopanych dołkach lub rowkach, najlepiej na tej samej wysokości, na której były uprawiane w szkółce. Natomiast średnica dołków powinna być dopasowana do bryły korzeniowej, to znaczy, że powinna być od niej większa o około 1/3.
Rozmnażanie bukszpanu
Samodzielne pozyskanie rozsadów z rośliny nie jest skomplikowane i każdy amator ogrodnictwa powinien dać sobie z tym radę. Wystarczy wiosną lub wczesnym latem pobrać sadzonki o długości około 10–15 cm z wierzchołków nowych pędów. Po usunięciu dolnych liści bukszpanu i przycięciu wierzchołków należy zanurzyć końcówki sadzonek w wodzie, najlepiej z dodatkiem ukorzeniacza. Substancja ta zawiera hormony pobudzające roślinę do wzrostu. Następnie można wsadzić roślinę do pojemnika z ziemią i przykryć cienkim materiałem (np. fizeliną) i pamiętać o regularnym zraszaniu. Po mniej więcej kwartale powinny mieć dość długie korzonki, żeby można je było posadzić w docelowym miejscu.
Szkodniki i choroby
Bukszpan to roślina odporna na większość chorób i przy właściwej pielęgnacji powinna cieszyć oko ogrodnika przez wiele lat. Jednak jest jeszcze jedna kwestia, która zdecydowanie utrudnia czerpanie radości z uprawy bukszpanów. Są to szkodniki. Szybka reakcja i wprowadzenie odpowiednich zabiegów pielęgnacyjnych mogą zdziałać prawdziwe cuda!
Jednak są problemy, z którymi boryka się większość osób zajmujących się uprawą bukszpanów. Oto one:
- miodówka bukszpanowa (Psylla buxi) – ten maleńki owad (3–5 mm) łudząco przypomina mszycę, ale jest dużo bardziej niebezpieczny dla roślin. Miodówka wysysa sok z najmłodszych liści, tym samym powoduje ich żółknięcie i deformację. Aby rozpoznać, czy ma się do czynienia z tym szkodnikiem, należy obejrzeć młode pędy. Jeśli się lepią i widać na nich drobniutkie kłaczki to masz 100% pewność, że to miodówka. Z czasem roślina pokryje się czarnymi grzybami – sadzakami;
- ćma bukszpanowa (Cydalima perspectis) – szczególnie trudny do pokonania przeciwnik. Przez niektórych szkodnik ten jest uważany za postrach ogrodników w całej Europie, bo powoduje szybkie zamieranie rośliny. Owad pochodzi z Chin, a walka z nim jest dosyć żmudna. Jeżeli zauważysz na swoim krzaku pajęczynę i gąsienice to natychmiast rozpocznij walkę ze szkodnikiem. Czas odgrywa tutaj dużą rolę, bo ćma szybko się rozmnaża i obficie żeruje;
- Wzdymacz bukszpanowy (Eriophyes canestrini) – niewidoczne gołym okiem roztocze, z którym można się spotkać wczesną wiosną. To właśnie wtedy atakuje najmłodsze pędy. Jego żer można rozpoznać po deformacji liści, wyglądają, jakby się kurczyły, następnie nienaturalnie się powiększają, aż w końcu brązowieją.
Bukszpan wieczniezielony (Buxus sempervirens) to niezwykle popularny krzew liściasty stosowany zarówno w przestrzeni miejskiej, jak i prywatnych ogródkach. Z racji tego, że jest rośliną zimozieloną i dobrze znosi cięcie, chętnie jest wykorzystywany jako żywopłot lub roślina obwódkowa. Ponadto nie wymaga wielu zabiegów pielęgnacyjnych, jednak warto sprawdzać, czy nie atakują go jakieś choroby lub szkodniki.